Jak dobrze skorzystać z wakacji all inclusive w Turcji? Wakacje all inclusive w Turcji. Brzmi niezbyt? No właśnie. Każdy lubi co lubi. Ja na przykład nie lubię. Ale jest parę warunków, które muszą zaistnieć, bym na takie się zdecydowała. I wcale głównym motorem nie są dzieci. Wręcz na pewno nie są, bo dla dzieci, przynajmniej…
Podróżująca Rodzina w Mołdawii. 2/8 Podróżująca Rodzina w Mołdawii – relacja z drugiego tygodnia. Zaczęliśmy w Bielcach, a kończymy zupełnie gdzie indziej, właściwie w innym kraju. Ale od początku. Co robiliśmy? Odwiedziliśmy Centrum Hebrajskie, w którym rozmawiałam z ciekawymi, szalenie radzieckimi paniami o ważnym dla mnie temacie mołdawskich Żydów. Sania…
Jedna matka i dwoje dzieci w samolocie. Z dziećmi jest tak, że wakacje są długie, a czasem nawet ma się wrażenie, że trwają wiecznie. By sobie poradzić z tym fantem, w tym roku zadekowałam się z naszą dwójką na dwa miesiące w Mołdawii. Jest piękne słońce, zero deszczu, malownicze pejzaże, mili ludzie…
Żydzi w Bielcach, o miasteczku Bełz. Jestem niepoprawną fanką starych szlagierów, dlatego „Miasteczko Beltz” nuciłam w życiu nieraz, na długo przed namacalną fascynacją Mołdawią. Na początku nawet nie do końca połączyłam fakty, ale szybko się zorientowałam, podczas pierwszego spaceru po Bielcach, że to dość typowe sztetl, a Żydzi byli tutaj w…
Podróżująca Rodzina w Mołdawii. 1/8 Podróżująca Rodzina w Mołdawii – relacja z pierwszego tygodnia. Strasznie szybko zleciał ten pierwszy tydzień! Upłynął głównie na powitaniach. Znamy tu już trochę ludzi, więc wiele było radości, uścisków i uśmiechów. Nasz pobyt w Mołdawii jest szalenie luźny. Przyjechaliśmy na posiedzenie wśród dobrych ludzi, trochę…
Gdzie jest miejsce chorego dziecka? Piszę tego posta ledwo widząc jednym okiem, bo wirus. Ropa, łzy i opuchlizna. Złapałam od Sani. Paskudztwo. Pisałam już o odpowiedzialności w podróży. O tym jak ważne jest, by nie myśleć tylko o czubku własnego nosa. By nie wozić na wakacje chorych dzieci, tylko dlatego…
Wakacje w Mołdawii. Przygotowania. Zdarzyli się kiedyś tacy (z blogosfery już zrezygnowali), co byli w Mołdawii i wrzucili posta: 10 typowych dla Mołdawii środków lokomocji. Na każdym był inny atrybut prymitywizmu i/lub biedy, a z tej galerii wynikało, że najnowszy samochód w kraju to Wołga. Oczywiście, że takie perły…
Łowicz z dziećmi. Jednodniowa wycieczka. Jednodniowa wycieczka to ostatnio nasza ulubiona forma krótkich wypadów. Tak się jakoś składa, że nic nie rezerwujemy z dużym wyprzedzeniem, a miejsca, które nam pasują mają wielomiesięczny okres oczekiwania na wolne łóżka. W w’endy często nie chce nam się ruszać z Warszawy, bo miło ona…
Gdzie zjeść w Druskiennikach? Toli Toli. Druskienniki to typowe uzdrowisko w bujnym lesie i z piękną drewnianą architekturą, przez którą przewijają się socowe bryły z kosmosu. Właśnie te ostatnie narzuciły miastu ton sanatoryjny. Przyjeżdża się tu na kuracje, dni wypełnione są gęsto różnymi basenami i masażami, że łatwo może nie starczyć czasu na spacer….
Ogród Krasińskich. Warszawa z bobasem. Nie jestem przesądna. Mówię o swoich marzeniach głośno. Na przykład prześladuje mnie marzenie, by spędzić (przynajmniej) jeden zimowy miesiąc w przyszłym roku w Rzymie. Wprawdzie hulaliśmy po Polsce i było wspaniale, ale perspektywa styczniowych zbiorów pomarańczy w tiszercie totalnie zawróciła mi w głowie. Co bym robiła w Rzymie? Najchętniej chodziła…